9.04.2017

Szkicownik Orient Lilla Lou - recenzja

Hej!

Niedawno, ku mojemu zaskoczeniu dostałam paczkę do Lilla Lou. Było to dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, bo firma wcześniej nie wspominała nic o wysłanej paczce. Okazało się, że moja praca z Mistrzostw Projektowania 2016 Japan Style została przez Lilla Lou umieszczona w szkicowniku. Niezmiernie mi z tego powodu miło, a was zapraszam do czytania :D




Od razu da się zauważyć, że tematem szkicownika jest japoński styl. Na zachęcającej, bardzo ładnej okładce widnieje grafika przedstawiająca Lilla Girl ubraną w charakterystyczne, japońskie kimono. Szkicownik jest z serii designer, czyli mojej ulubionej :D
Nazwa szkicownika to Orient - "Orient - kraje wschodnie (od łac. oriens), czyli głównie Azja; przeciwieństwo Okcydentu. Nauka o kulturach Orientu to orientalistyka. Wschód jest częścią nazw trzech wielkich regionów geograficznych Azji: Bliskiego, Środkowego i Dalekiego Wschodu."


W paczce znalazłam również bardzo miły list. Czytając uśmiechałam się sama do siebie.. :D

Orient to pierwszy szkicownik w moim posiadaniu, do którego jest dołączony arkusz kolorowych naklejek. Ja raczej ich nie używam, ale myślę że dla młodszych użytkowniczek naklejki będą świetną zabawą i jest to pomysł jak najbardziej na plus :)

Na pierwszych stronach szkicownika znajdziemy jak zawsze bardzo przydatną Szkołę Rysowania. Tym razem jest to mieszkanka dalekiego wschodu oraz rady w postaci tutorialu dotyczące uzyskania blasku na włosach.


Co kilka kartek w szkicowniku są wydrukowane prace projektantek z konkursu "Japan Style". Jest tutaj praca catty night, Kamoli, Kejti Lou, Salai, Zelki2003 a także moja (w szkicowniku jest jako druga, ale tutaj umieściłam ją ostatnią) :) Wszystkie prace podziwiam, są prześliczne. A projektantkom gratuluję :D






  Z tyłu okładki widzimy zbiór wszystkich prac i inne zeszyty kreatywne :)

A teraz pora na obrysy. Przede wszystkim znalazło się tutaj dużo nowych, ciekawych obrysów, co jest bardzo dużym plusem. Papier jest dosyć gruby a obrysy jednostronne, więc myślę że z używaniem markerów czy długopisów nie będzie problemu. Do tego szkicownik ma usztywnianą tekturę, dzięki której nawet rysowanie "na kolanie" jest wygodne :D





Na końcu znajduje się hmm.. chyba mogę powiedzieć "reklama" kanału Lilla Lou na youtubie. Sama kanał sprawdziłam i zdecydowanie mogę Wam go polecić. Pojawiają się tam zarówno Szkoły Rysunku jak i pomysłowe tutoriale DIY. Warto zaglądnąć - klik.

Podsumowując, w szkicowniku nie znalazłam jak dotąd żadnych wad, a same zalety. Śmiało mogę powiedzieć, że moja ogólna ocena to 10/10. Zdecydowanie polecam. A teraz się z wami zegnam, i zabieram się za projektowanie!  :D 

Ania

16 komentarzy :

  1. Świetny szkicownik! I gratuluję, że Twoja praca się w nim znalazła - jest prześliczna! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne!Gratuluję co do pracy w szkicowniku.Ja mogę tylko pomarzyć...Ostatnio dostałam jeden z nowszych szkicowników-Marine Style.Tam są chyba 3 nowe pozy.
    Zapraszam na bloga i casting!
    drawdesignother.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super,ale cieszę się,że dziś zamiast niego wybrałam Marine Style-moim zdaniem ten drugi jest lepszy ;)Twoja praca jest piękna *.*
    Choco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, nie słyszałam o szkicowniku Marine. Będę musiała się tym zainteresować :D Dziękuję! ♥

      Usuń
  4. Świetna recenzja! Gratulacje umieszczenia pracy w szkicowniku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja. Gratulację, twoja praca jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja praca idealnie wpasowała się w tematykę tego szkicownika!
    Gratuluję, bo naprawdę zasłużyłaś.
    Pozdrawiam i zapraszam: mischotta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że już porzuciłam projektowanie, bo szkicownik bardzo ciekawy. Wszystkie prace są śliczne i nie dziwię się, że zostały wybrane.
    xoxo
    L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można do tego jeszcze wrócić... ja ostatnio też coraz mniej projektuję, ale staram się od czasu do czasu znaleźć na to trochę wolnego czasu :)

      Usuń
    2. Jakoś straciłam trochę do tego serce, ale chyba faktycznie wygrzebię jakieś stare szkicowniki i zrobię mini powrót do przeszłości:) Na razie rysuję trochę "poważniejsze" rzeczy (kilka możesz zobaczyć tu:https://slowotok-laury.blogspot.com/2017/04/oowki-kredki-i-cienkopisy-czyli-kilka.html).

      xoxo
      L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)

      Usuń
    3. Rozumiem, też wolę się czasem skupić na poważniejszych rzeczach i utrudnić sobie trochę zadania, poćwiczyć proporcje, anatomię itd., żeby się za bardzo nie przyzwyczaić do tego, że mam już gotowy obrys i wystarczy tylko coś dorysować.. :D Rysunki chętnie pooglądam :D

      Usuń