Hej!
Lilla Lou organizowało ostatnio Świąteczną Wymianę Paczek, w której wzięłam udział. Przydzielono mi Kejti Lou i wysłałyśmy sobie paczki. Jeśli chcecie zobaczyć co sobie podarowałyśmy, zapraszam do dalszej części posta :D
Prezenty od Kejti
Paczki trzeba było wysłać do 17 grudnia, jednak postanowiłyśmy wysłać w poniedziałek 19, aby wysłać sobie więcej rzeczy (przez weekend dorobiłyśmy kilka). Kejti wysłała mi mnóstwo prześlicznych rzeczy! Dostałam od niej między innymi śliczną ręcznie robioną bombkę na choinkę, w środku były dwa cukierki, zjadłam je od razu.
Kejti dała mi też mały rysunek zrobiony akwarelami i projekt. Oba rysunki bardzo mi się spodobały i powiesiłam je sobie nad łóżkiem :)
Oprócz tego, w paczce był też projekt wykonany połowicznie przez Kejti. Moim zadaniem jest dokończenie drugiej części według swojego pomysłu, jak Two Face Challenge :) Teraz, gdy piszę ten post, projekt jest już skończony, ale pokażę go w osobnym poście :D
Dostałam też ciekawie zrobioną kartkę z życzeniami :)
Kejti wyrzeźbiła dla mnie też śliczne mydełko w kształcie róży, pachnie i wygląda ślicznie!
A także cudny wianek z szyszek - już wisi u mnie nad łóżkiem :)
..oraz najśmieszniejszy prezent ever - koronę Królewny Balonowej z Pory na Przygodę :D Po dostaniu takiego prezentu na pewno zacznę oglądać tą kreskówkę.. :)
To już wszystkie prezenty od Kejti, wszystkie bardzo mi się podobają, mam nadzieję że moje prezenty także spodobają się Kejti :D
Prezenty ode mnie
Kejti dostała ode mnie oczywiście kartkę z życzeniami :)
Kejti dostała ode mnie oczywiście kartkę z życzeniami :)
Do kartki dołączyłam mały upominek - filcową czapeczkę Mikołaja ze wstążką, aby można było ją powiesić na choince :)
Do paczki dołączyłam też 4 projekty Lilla Lou - dwa świąteczne, robione specjalnie na wymianę oraz dwa zwykłe, które wyrwałam ze szkicownika - była to praca na konkurs "Uwolnij Kolory" oraz na konkurs Marine, może ktoś pamięta :D
Dołączyłam też dwa rysunki - jeden, zimowy, robiony na szybko, który w ogóle mi się nie podoba oraz małą mandalę na czarnym papierze :)
W paczce znalazło się też "pudełko wszystkiego". Do małego drewnianego pudełka włożyłam ozdoby, piórka, kawałki papieru ozdobnego, cekiny, koraliki, wstążki i wiele innych rzeczy :)
Zrobiłam też bombkę na choinkę techniką quilling :)
Wiem, że Kejti bardzo lubi Nirvanę, dlatego z czarnego filcu uszyłam dla niej etui na telefon ze znaczkiem Nirvany :D
Do tego słodycze :)
To już wszystkie prezenty które ja dałam Kejti. Mam nadzieję, że jej się spodobały, bo prezenty które ona dała mi podobają mi się bardzo :D Na koniec zapraszam Was również na bloga Kejti, którego sama czytam i podziwiam - kejtilou.blogspot.com :)
sliczna wymiana. bombeczka podbila moje serduszko :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Moje też :D
Usuń